Kiedy ostatnio szukaliśmy potencjalnych realizatorów remontu ukochanego domku, w takiej problematyce jak na przykład firma budowlana Opole – nasze najmilsze – pokazało nam, że ma wszystko, co najlepsze! I faktycznie, okazało się to prawdą…
Fachowcy, jakich mało
Panowie, nazwijmy ich umownie Marek i Darek, z firmy XYZ, przybyli do nas dokładnie o umówionej porze. Co do minuty, jak w szwajcarskim zegarku. Sympatyczni, nie nadęci jako posiadacze specjalistycznej wiedzy niedostępnej laikom. Dokładni, profesjonalni.
Obejrzeli dom – kawałek po kawałku – robiąc notatki i fachowe uwagi, analizując stan techniczny naszego domu. Następnie usiedli z nami przy naszym stareńkim, odrapanym, okrągłym stole, pamiętającym czasy dawnej świetności. Popijając aromatyczną, gorącą herbatę, wypytali nas dokładnie o wszystko. Nie, nie zrobili nam przesłuchania ani też spowiedzi. Po prostu chcieli wiedzieć wszystko o naszych oczekiwaniach, upodobaniach, preferencjach, stylu życia, zainteresowaniach, i tak dalej…
I po co to wszystko?
Ano właśnie! Byliśmy troszkę zdziwieni. Ale prędko nasze zdziwienie zamieniło się w podziw dla ich profesjonalizmu. Wyjaśnili, że dom powinien nam służyć jak najlepiej. I że mimo zgrabnej bryły i niezłych proporcji pomieszczeń, na etapie projektowania remontu można pomyśleć o zmianach, które ułatwią nam codzienne funkcjonowanie i uprzyjemnią życie.
Wykazali się nie tylko fachową wiedzą budowlańców, ale również niezłą znajomością zakamarków ludzkiej duszy. Chylę czoła przed takimi specjalistami. Wiedzą wszystko o remontach. I wiedzą o tym, że dom i jego wnętrze powinny być dostosowane do ich mieszkańców. Nigdy odwrotnie. Do ich potrzeb, stylu życia, ulubionych form spędzania wolnego czasu. Niejednokrotnie też do pracy zawodowej, wykonywanej w zaciszu domowym.
Mała rewolucja
Prowadząc długie rodaków rozmowy z panami: Markiem i Darkiem, doszliśmy do kilku wniosków, które pozwoliły na nowo nam odkryć prawdę o sobie i o tym, czego nam w życiu potrzeba. Do jakich wniosków doszliśmy? Mianowicie do tego, że potrzebujemy prawdziwej, dużej kuchni, takiej przedwojennej. Broń Boże, żadnego aneksu w salonie, jak planowaliśmy wcześniej. Lubimy dobrze zjeść i lubimy wspólnie, całą rodziną, te posiłki przyrządzać. Kuchnia w bloku, w naszym dotychczasowym mieszkaniu takiej możliwości nie dawała. Więc niech żyje kuchnia!
I okazało się, że wcale nie musimy pozbywać się starego, dębowego parkietu. Wystarczy go wycyklinować i na przykład wyolejować, ponieważ drewno dębowe znakomicie się do tego nadaje.
Jeśli chodzi o zmiany, to dogadaliśmy się w kwestii pojemnej garderoby, wygospodarowanej kosztem zmniejszenia jednego dość dużego pokoju.
A jeśli zapytacie, gdzie ma siedzibę ta idealna firma, to nic prostszego. Wstukajcie w okienku wyszukiwarki trzy cudowne słowa: „firma budowlana Opole”. Z pewnością znajdziecie ją na liście, która wam się wyświetli!
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z http://ksetra.pl/ – usługi budowlane opole